Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 meczów zespół FC Viitorul wygrał siedem razy, ale więcej przegrywał, bo dziewięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W szóstej minucie arbiter pokazał kartkę Bogdanowi Țîru z FC Viitorul. W pierwszych minutach meczu piłkarze FC Viitorul nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 14. minucie Rivaldinho dał prowadzenie swojej jedenastce. Przy strzeleniu gola asystował Lyes Houri. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Viitorul: Tudorowi Bălucie w 17. i Denisowi Drăguşowi w 19. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny FC Viitorul. Kibice FC Viitorul nie mogli już doczekać się wprowadzenia Andreia Ciobanu. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Denis Drăguş. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 57. minucie gola wyrównującego strzelił Camora. W 64. minucie za Rivaldinha wszedł Vlad Achim. W tej samej minucie trener CFR Kluż postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Constantin Păun, a murawę opuścił Valentin Costache. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników CFR Kluż w 67. minucie spotkania, gdy Juan Culio zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce FC Viitorul doszło do zmiany. George Ganea wszedł za Ionuța Vînę. Zespół FC Viitorul ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 74. minucie na listę strzelców wpisał się Paulo Vinicius. Asystę przy bramce zaliczył Mihai Bordeianu. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Lyes Houri z jedenastki gości. Była to 77. minuta spotkania. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy CFR Kluż żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał cztery żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna FC Viitorul rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Sepsi OSK Sfântu Gheorghe. Natomiast 6 maja FC Astra Ploeszti będzie rywalem jedenastki CFR Kluż w meczu, który odbędzie się w Giurgiu.