W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Sepsi rozpoczęła w zmienionym składzie, za Josepha Mensaha wszedł Istvan Fülöp. W 56. minucie arbiter ukarał kartką Filipa Mrzljaka, piłkarza gości. W tej samej minucie Ionut Biceanu został zmieniony przez Azdrena Llullaku. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu sędzia pokazał kartkę Azdrenowi Llullaku z FC Astra. Chwilę później trener Sepsi postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Stefana Dimitrova. Na boisko wszedł Gabriel Vaszvari, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Chwilę później trener FC Astra postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Julien Bègue, a murawę opuścił Filip Mrzljak. W 71. minucie Aleksandr Karnitskiy został zmieniony przez Dylana Floresa, co miało wzmocnić zespół Sepsi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Silviu Balaure'a na Valentina Gheorghego. Między 72. a 79. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Sepsi i jedną drużynie przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla FC Astra zdobył Mike Cestor w 88. minucie. Asystę zaliczył Constantin Dima. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka FC Astra będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv. Natomiast w sobotę CFR 1907 Kluż zagra z drużyną Sepsi na jej terenie.