Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 15 razy. Jedenastka FC Astra wygrała aż dziewięć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko trzy. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 34. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Adrię Gallego z CSM Politehnica, a w 40. minucie Dinu Graura z drużyny przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy jedynego gola meczu strzelił Cosmin Frăsinescu dla drużyny CSM Politehnica. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę przy bramce zanotował Ovidiu Horșia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu CSM Politehnica. Na drugą połowę jedenastka CSM Politehnica wyszła w zmienionym składzie, za Francisca Cristeę wszedł Platini. Także drużyna FC Astra rozpoczęła w zmienionym składzie, za Valentina Gheorghego wszedł Romario Moise. W 58. minucie w jedenastce FC Astra doszło do zmiany. Ionut Biceanu wszedł za Ljubana Crepulję. W 63. minucie João Teixeira został zastąpiony przez Andreia Cristeę. W 70. minucie sędzia pokazał kartkę Ovidiu Horșii, piłkarzowi gospodarzy. Trener FC Astra postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Florentina Mateiego i na pole gry wprowadził napastnika Vahida Hambę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener CSM Politehnica postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Adriana Bălana wszedł Marius Mihalache, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku arbiter pokazał kartkę Bradleyowi Diallo z jedenastki gospodarzy. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia wręczył trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom FC Astra przyznał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół CSM Politehnica będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Academica Clinceni. Tego samego dnia FC Voluntari będzie gościć jedenastkę FC Astra.