Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 29 spotkań zespół FC Astra wygrał 13 razy i zanotował 11 porażek oraz pięć remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 14. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Constantina Dimę z FC Astra, a w 43. minucie Sebastiana Mladena z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół FC Viitorul wyszedł w zmienionym składzie, za Sebastiana Mladena wszedł Andrei Artean. W 53. minucie kartkę dostał Bogdan Țîru, piłkarz FC Viitorul. Chwilę później trener FC Astra postanowił bronić wyniku. W 57. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Florentina Mateiego wszedł Valentin Gheorghe, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce FC Astra utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę jedenastce FC Astra udało się strzelić gola i wygrać. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu sędzia przyznał kartkę Mihaiemu Radutowi z zespołu gości. W 68. minucie Constantin Budescu zastąpił Ionuta Biceanu. W 75. minucie w jedenastce FC Viitorul doszło do zmiany. Louis Munteanu wszedł za Rivaldinha. Mimo że drużyna gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 98 ataków oddała tylko jeden celny strzał, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Bramkę na 0-1 na 13 minut przed zakończeniem spotkania zdobył Valentin Gheorghe. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę przy golu zaliczył Denis Alibec. W 79. minucie Cosmin Matei został zmieniony przez Erica de Oliveirę, co miało wzmocnić zespół FC Viitorul. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Denisa Alibca na Juliena Bègue'a. Jedenastka FC Viitorul miała 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a w drugiej dostali tyle samo. Zawodnicy FC Astra obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka FC Astra będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Universitatea Craiova 1948 Club Sportiv. Natomiast w poniedziałek FC Voluntari będzie gościć zespół FC Viitorul.