Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Chimki wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego na listę strzelców wpisał się Dmitriy Kamenshchikov. W siódmej minucie arbiter ukarał kartką Ivana Taranova, piłkarza Krasnodaru II. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chimki w 11. minucie spotkania, gdy Aleksey Skvortsov zdobył drugą bramkę. W 33. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Artema Polyarusa z Chimki, a w 45. minucie Aleksa Matsukatova z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Chimki postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Władimir Djadjun, a murawę opuścił Artem Polyarus. Na drugą połowę drużyna Chimki wyszła w zmienionym składzie, za Dmitriego Kamenshchikova wszedł Kamran Aliev. Trzeba było trochę poczekać, aby Kamran Aliev wywołał eksplozję radości wśród kibiców Chimki, strzelając kolejnego gola w 48. minucie starcia. W 52. minucie Nikolay Markov zastąpił Nikolaya Bochkę. Między 59. a 75. minutą, boisko opuścili zawodnicy Chimki: Aleksandr Troshechkin, Aleksey Skvortsov, Arshak Koryan, na ich miejsce weszli: Andrey Murnin, Bogdan Mishukov, Aleksandr Smirnov. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Aleksa Matsukatova, Daniila Utkina, Rustama Khalnazarova zajęli: Eduard Spertsyan, Ilya Zhigulev, Leon Sabua. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Nikolayowi Bochce z zespołu Krasnodaru II. Była to 68. minuta meczu. A trener Krasnodaru II wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Maksima Kutovoiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić German Onugkha. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-0. Przewaga jedenastki Krasnodaru II w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Jedenastka Chimki zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze Chimki obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie.