Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Drużyna Zenitu wygrała aż siedem razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Już w pierwszych minutach jedenastka Zenitu próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Ufa: Aleksandrowi Putsce w 29. minucie i Lovrowi Bizjakowi w pierwszej minucie doliczonego czasu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Zenitu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Emiliana Rigoniego wszedł Sardar Azmoun. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jarosława Rakickiego z Zenitu, a w 52. minucie Bojana Jokicia z drużyny przeciwnej. W 64. minucie za Lovra Bizjaka wszedł Vyacheslav Krotov. Trener Zenitu postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił obrońcę Douglasa Santos i na pole gry wprowadził napastnika Sebastiána Driussiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 72. minucie Oston Urunov został zmieniony przez Oliviera Thilla, co miało wzmocnić jedenastkę Ufa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Magomeda Ozdojewa na Aleksandra Jerokina. Na 13 minut przed zakończeniem meczu kartkę obejrzał Wílmar Barrios z zespołu gospodarzy. Niedługo później trener Ufa postanowił skorzystać ze swojego jokera. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania na plac gry wszedł Andrés Vombergar, a murawę opuścił Olivier Thill. Przewaga drużyny Zenitu w posiadaniu piłki była ogromna (74 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Zenitu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Ural Jekaterynburg. Natomiast w niedzielę CSKA Moskwa będzie przeciwnikiem drużyny Ufa w meczu, który odbędzie się w Moskwie.