Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki Dinamo Sochi. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dinamo Sochi w 39. minucie spotkania, gdy Duszan Lagator strzelił pierwszego gola. Asystę zanotował Dmitriy Poloz. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Dinamo Sochi. Kibice Rubinu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Khvichę Kvaratskhelię. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Zuriko Davitashvili. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. Zawodnicy Rubinu szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy wynik ustalił Evgeni Markov. Przy strzeleniu gola pomógł Khvicha Kvaratskhelia. W 52. minucie za Aleksandra Karapetyana wszedł Anton Zabolotniy. W 62. minucie w zespole Dinamo Sochi doszło do zmiany. Nikita Koldunov wszedł za Nikitę Burmistrova. W 63. minucie sędzia pokazał kartkę Nikicie Koldunovowi, piłkarzowi Dinamo Sochi. Niedługo później trener Dinamo Sochi postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Alekseya Pomerkę wszedł Ibragim Tsallagov, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać remis. W 85. minucie arbiter pokazał kartkę Evgeniemu Markovowi z Rubinu. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.