Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół FK Rotor plącze się na dole tabeli zajmując 16. miejsce, za to drużyna Lokomotiwu zajmując czwartą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 24 pojedynki zespół Lokomotiwu wygrał 12 razy i zanotował 10 porażek oraz dwa remisy. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Po kwadransie gry sędzia ukarał żółtą kartką Grzegorza Krychowiaka, piłkarza Lokomotiwu. W 19. minucie minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się dobrą interwencją i obronił strzał Flamariona. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Zawodnicy gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 28. minucie Dmitri Rybchinskiy wyrównał wynik meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 56. minucie Cedric Gogoua został zastąpiony przez Andrésa Poncego. Trzeba było trochę poczekać, aby Andrés Ponce wywołał eksplozję radości wśród kibiców FK Rotor, zdobywając kolejną bramkę w 57. minucie meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Flamarion. W 63. minucie Vitali Lisakovich został zmieniony przez Fiodora Smołowa, a za François Kamano wszedł na boisko Anton Miranchuk, co miało wzmocnić drużynę Lokomotiwu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kamila Mullina na Evgeniego Pesegova w 74. minucie. W 71. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Vedranowi Czorluce z Lokomotiwu. Trener FK Rotor wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bekę Mikeltadzego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Sergey Makarov. Trener Lokomotiwu postanowił zagrać agresywniej. W 74. minucie zmienił pomocnika Daniila Kulikova i na pole gry wprowadził napastnika Zé Luísa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w zespole Lokomotiwu doszło do zmiany. Stanislav Magkeev wszedł za Dmitriego Rybchinskiego. W 83. minucie arbiter wskazał na wapno, jednak Anton Miranchuk nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. W doliczonej piątej minucie pojedynku drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Grzegorz Krychowiak osłabiając zespół gospodarzy. Wcześniejszą kartkę ten piłkarz dostał w 15. minucie. W doliczonej siódmej minucie starcia sędzia ukarał żółtymi kartkami Josipa Čondricia, Danila Stepanova, Bekę Mikeltadzego z zespołu gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Przewaga drużyny Lokomotiwu w posiadaniu piłki była ogromna (76 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół FK Rotor w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Lokomotiwu rozegra kolejny mecz w Soczi. Jej przeciwnikiem będzie FK Soczi. Natomiast 1 listopada CSKA Moskwa zagra z zespołem FK Rotor na jego terenie.