Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka FK Olimpiyets wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 35. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Viktora Sergeeva z Mordovii, a w 44. minucie Alexandra Stavpetsa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Filipp Dvoretskov z jedenastki gospodarzy. W 66. minucie Yury Lebedev został zmieniony przez Aleksandra Sergeeva. Wysiłki podejmowane przez zespół FK Olimpiyets w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 69. minucie na listę strzelców wpisał się Igor Portiniagin. W następstwie utraty bramki trener Mordovii postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Aleksandra Dzhumaeva i na pole gry wprowadził napastnika Aleksandra Ermakova. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w zespole FK Olimpiyets doszło do zmiany. Ivan Chudin wszedł za Pavela Golysheva. W tej samej minucie trener FK Olimpiyets postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Aleksandr Salugin, a murawę opuścił Igor Portiniagin. Od 78. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i dwie drużynie przeciwnej. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po cztery żółte kartki. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół FK Olimpiyets w drugiej połowie wymienił czterech zawodników.