Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 17. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Semena Fomina z Tyumen, a w 42. minucie Mikhaila Bagaeva z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę drużyna Tyumen wyszła w zmienionym składzie, za Farkhoda Vasieva wszedł Nenad Marinković. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FK Avangard w 54. minucie spotkania, gdy Artem Fedchuk zdobył pierwszą bramkę. W 59. minucie Egor Glukhov zastąpił Astemira Gordyushenkę. W następstwie utraty bramki trener Tyumen postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Igora Leontyeva i na pole gry wprowadził napastnika Artema Shcherbaka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Chwilę później trener FK Avangard postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Vladislav Rudenko, a murawę opuścił Mikhail Zemskov. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FK Avangard: Dmitriemu Korobovowi w 70. minucie i Ilyai Kubyshkin w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Tyumen dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół FK Avangard będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Tambov. Tego samego dnia Szynnik Jarosław będzie rywalem drużyny Tyumen w meczu, który odbędzie się w Jarosławiu.