Zaczęło się kilka dni temu, gdy stało się niemal pewne, że <a href="https://sport.interia.pl/niemcy/news-sebastien-haller-wzmacnia-borussie-fatalna-wiadomosc-dla-lew,nId,6108994" target="_blank">Ajax Amsterdam sprzeda swojego najlepszego napastnika - Sebastiena Hallera - do Borussii Dortmund. </a>Sprawa została już sfinalizowana, a to była już pierwsza zła wiadomość dla polskiego napastnika. Dlaczego? Ponieważ <a class="db-object" title="Sebastien Haller" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-sebastien-haller,sppi,2358" data-id="2358" data-type="p">Haller </a>znajdował się wysoko na liście życzeń <a class="db-object" title="Bayern Monachium" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-bayern-monachium,spti,3374" data-id="3374" data-type="t">Bayernu Monachium </a>w przypadku odejścia <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowskiego </a>do FC Barcelona. Teraz jednak przyszła kolejna zła wiadomość dla Polaka, a mianowicie zainteresowanie <a class="db-object" title="Joshua Zirkzee" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-joshua-zirkzee,sppi,24826" data-id="24826" data-type="p">Joshuą Zirkzee</a>. Napastnik Bayernu ostatni rok spędził na wypożyczeniu w Anderlechcie Bruksela. Tam spisał się na tyle dobrze (15 bramek w 32 spotkaniach), że zaczęły nim interesować się mocne europejskiej kluby. Jak podaje Sport1 wśród nich jest... <a class="db-object" title="Ajax Amsterdam" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-ajax-amsterdam,spti,3384" data-id="3384" data-type="t">Ajax</a>, który szuka zastępstwa dla Hallera. Sprzedaż Zirkzee (latem miał wrócić do Bayernu) jeszcze mocniej ograniczyłaby pole manewru mistrzów Niemiec w ofensywie. "Bayern wybrał się na łowy do Ajaksu i pozyskał dwa talenty: Ryana Gravenberchea oraz Noussairiego Mazraouiego. A teraz to Holendrzy chcą skorzystać z zasobów Bayernu" - podaje Sport1. Pozyskanie Zirkzee może być o tyle łatwiejsze, że już za rok kończy mu się kontrakt. Do tego - według niemieckich mediów - 21-letni Holender nie ma zbyt wysokich notowań w Bawarii. "W Bayernie nie wiążą z nim wielkich nadziei, mimo że na wypożyczeniu w Anderlechcie radził sobie bardzo dobrze" - podaje Sport1. Bayern. Co dalej z Robertem Lewandowskim? Rozwój sytuacji w Bayernie Robert Lewandowski śledzi z... Majorki, a dokładniej ze swojej willi, którą tam zakupił. <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/po-gwizdku/news-tak-lewandowski-wlasnie-potwierdza-transfer-kibice-witamy-w-,nId,6109011#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">W mediach społecznościowych "Lewego" oraz jego żony kibice doszukują się najnowszych informacji na temat napastnika Bayernu</a>. Ci z Barcelony oczywiście widzą go już w Katalonii. Jednak władze Bayernu spodziewają się Polaka na treningu 12 lipca.