W czwartek reprezentacja Polski powalczy w barażach o awans na EURO 2024 z Estonią. Można śmiało powiedzieć, że na najważniejszy mecz za kadencji Michała Probierza "odzyskała" Roberta Lewandowskiego. 35-latek już dawno za sobą ma kryzys z rundy jesiennej. W Barcelonie znów zachwyca i jest bohaterem okładek gazet. Teraz pozostaje tylko przełożyć tę formę na kadrę. Barcelona poluje na "słoweńskiego Haalanda". Lewandowski może mieć konkurencję FC Barcelona na fali wznoszącej. Lewandowski znów błyszczy, kadra na niego liczy 35-latek w ostatniej kolejce dał prawdziwy popis przeciwko Atletico Madryt i rozegrał prawdopodobnie jeden ze swoich najlepszych meczów, odkąd dołączył do "Dumy Katalonii". Polak niemal w pojedynkę upokorzył i rozmontował ekipę Diego Simeone. W pierwszej połowie asystował przy golu Joao Felixa, a po zmianie stron dołożył trafienie i piękną asystę przy bramce Fermina Lopeza. Po meczu z Atletico "Lewy" udał się na zgrupowanie reprezentacji Polski, a w tym czasie otrzymał świetną wiadomość. Został nominowany do tytułu zawodnika marca w La Liga. Co ciekawe, wyróżnienie MVP zdążył odebrać już w lutym. Świetna forma to wiadomość, na którą czekali nie tylko kibice biało-czerwonych, lecz również Michał Probierz. Co ucieszyłoby jeszcze w takim samym stopniu selekcjonera? Może gdyby w kadrze posiadał również młodego stopera utalentowanego w tym samym stopniu, co Pau Cubarsi. Wychowanek Barcy w ostatnich tygodniach jest niemal tak często na ustach dziennikarzy, co Lewandowski. 17-latek otrzymał pierwszą poważną szansę w styczniu w rywalizacji z Unionistas w Pucharze Króla. W przerwie zastąpił Andreasa Christensena. I wywiązał się ze swoich obowiązków świetnie. Czy faktycznie jest tak dobry, czy może to zwykłe "pompowanie balonika"? Od tamtej pory nie zagrał tylko w jednym z 13 meczów. Odpowiedź nasunęła się sama. Stopera regularnie komplementuje Xavi, który obecnie nie wyobraża sobie linii defensywnej bez 17-latka. Hiszpańskie media są przekonane, że razem z Lamine Yamalem Cubarsi otrzyma powołanie na EURO 2024. Kilka dni temu Luis de la Fuente zdecydował się zaprosić go na marcowe zgrupowanie. Rozbrajająca rozmowa Lewandowskiego z Cubarsim. Koledzy słuchali z uśmiechami Hiszpan od początku zrobił wrażenie na Robercie Lewandowskim. Po debiucie w podstawowym składzie w meczu z Realem Betis wygranym przez Barcę 4:2 Polak uciął sobie krótką pogawędkę z zawodnikiem, a jej treść ujawniły niedawno hiszpańskie media. Kapitan reprezentacji Polski nie mógł uwierzyć, że środkowy obrońca ma tylko 17 lat. - Pau, ile masz lat? - zagadnął go w szatni Lewandowski. - Ostatnio skończyłem 16 lat, mam 17 lat - odparł wychowanek. -Nie oszukuj mnie! - Nie oszukuje. Przysięgam Robert. Mam 17 lat - zarzekał się Cubarsi. Transfer Lewandowskiego? Ta pilna deklaracja dyrektora Barcelony mówi wiele. Dosadnie - To niemożliwe. Nie wierzę w to. W tym wieku nie da się zagrać takiego meczu. Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego - skwitował wobec spojrzeń wielu kolegów z szatni konwersację "Lewy". Praktycznie z dnia na dzień Pau Cubarsi wyrósł na jednego z istotniejszych graczy "Blaugrany". W najbliższych dniach prawdopodobnie otrzyma od Luisa de la Fuente szansę na debiut w reprezentacji Hiszpanii. W przeciągu trzech miesięcy jego wartość rynkowa wzrosła z 1,5 miliona do 25 milionów euro.