Wyzwiska i okrzyki kibiców: "obniż swoją pensję" w kierunku <a class="db-object" title="Frenkie de Jong" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-frenkie-de-jong,sppi,2759" data-id="2759" data-type="p">Frenkiego de Jonga</a> to poruszające obrazki sprzed centrum treningowego Barcelony, które obiegły świat. Musiało to dotknąć i zaboleć holenderskiego pomocnika. On już jako dziecko uwierzył w hasło, że "Bara to więcej niż klub". Szczęście w nieszczęściu Frenkiego de Jonga Latem 2019 roku spełnił swoje marzenie o grze na Camp Nou. Trafił na czas kryzysu, więc wygrał dotąd tylko Puchar Króla w 2021 roku. Jego profesjonalizm, klasa i przywiązanie do klubu są wzorcowe. Nigdy nie uchybił najdrobniejszym nawet wymaganiom trenerów Barcelony. <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi Hernandez</a> uważa go za gracza światowej klasy. To dla Frenkiego de Jonga szczęście w nieszczęściu. Nieszczęście, bo jest piłkarzem, za którego prezes Joan Laporta mógłby dostać koło 80 mln euro. Zabiega o niego Manchester United i Chelsea, interesował się nim Bayern Monachium, wszystko to kluby z topu. Problem polega na tym, że Frenkie nie ma zamiaru odchodzić z Camp Nou. Nie chce też obniżyć swojej pensji, którą przecież dostał od Barcelony. Ma do tego prawo jak każdy pracownik. Warunki umowy nie mogą się zmieniać w czasie gry. Pat jest przykry dla obu stron. Media katalońskie informują, że Frenkie nie chce pomóc Barcelonie. To wywołuje wściekłość kibiców i reakcje tak agresywne jak te z wczoraj, gdy Holender jechał na trening. Równie przykra jest sytuacja <a class="db-object" title="Martin Braithwaite" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-martin-braithwaite,sppi,1971" data-id="1971" data-type="p">Martina Braithwaite’a</a>. 20 lutego 2020 roku został wykupiony z Leganes za 18 mln euro. Barcelona dostała specjalną zgodę na transfer poza oknem, bo w styczniu poważnej kontuzji doznał jej ówczesny gwiazdor <a class="db-object" title="Luis Suarez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-luis-suarez,sppi,1954" data-id="1954" data-type="p">Luis Suarez</a>, a w lutym na sześć miesięcy przerwy uraz skazał <a class="db-object" title="Ousmane Dembele" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ousmane-dembele,sppi,2716" data-id="2716" data-type="p">Ousmane’a Dembele</a>. Co pomyśli Lewandowski patrząc na Baithwaite'a? Dziś Duńczyk jest niepotrzebny na Camp Nou. Klub zatrudnia gwiazdy formatu Lewandowskiego. Pozbywa się Braithwaite’a, ale żąda, by zrezygnował z odszkodowania - czyli pensji do końca swojego kontraktu w połowie 2024 roku. Duńczyk jest zawodowym piłkarzem, ale i wziętym biznesmenem. To ponoć najbogatszy zawodnik w Barcelonie. Co nie znaczy, że powinien zrezygnować z pieniędzy, które mu się należą od pracodawcy. Los piłkarzy niechcianych jest we wszystkich klubach podobny. Nie twierdzę, że gdzie indziej Frenkie de Jong, Braithwaite, a także inni zbędni Memphis Depay, czy Samuel Umtiti traktowani byliby znacznie lepiej. Rozumiem, że Barcelona żyje nowymi transferami: <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Lewandowski</a>,<a class="db-object" title="Raphinha" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-raphinha,sppi,14281" data-id="14281" data-type="p"> Raphinha</a>, <a class="db-object" title="Jules Kounde" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jules-kounde,sppi,2790" data-id="2790" data-type="p">Kounde</a>, <a class="db-object" title="Andreas Christensen" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-andreas-christensen,sppi,2505" data-id="2505" data-type="p">Christensen</a>, czy <a class="db-object" title="Franck Kessie" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-franck-kessie,sppi,2703" data-id="2703" data-type="p">Kessie</a> mają ją katapultować do europejskiej czołówki. Przy rozstaniach wypada jednak zachować klasę. Latami słyszałem, że w Barcelonie liczy się coś więcej niż wynik. Że styl pozostaje poza wszelką dyskusją. Hasło "Więcej niż klub" pochodzi z okresu dyktatury Franco, swoją obecną, kultową pozycję klub zawdzięcza raczej genialnym piłkarzom takim jak <a class="db-object" title="Ronaldinho" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-ronaldinho,sppi,185836" data-id="185836" data-type="p">Ronaldinho</a>, czy <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Messi</a>. Z pewnością jednak Laporta, czy Xavi nie chcieliby narażać pozytywnego wizerunku Barcelony. To jej majątek, o który wypada dbać. Kiedy Lewandowski opuszczał będący w rozkwicie Bayern, by dołączyć do pogrążonej w kryzysie Barcelony Xavi mówił, że to historia i status zespołu z Camp Nou są magnesem dla wielkich piłkarzy. Każdy wielki klub w kryzysie dokonuje zmian w składzie, liczy się skuteczność. Z zachowaniem form, dotrzymywaniem umów i danego słowa. Choćby po to, żeby nowi: Lewandowski, Raphinha, czy Kounde mieli podstawy wierzyć, że spełniają swoje marzenie w odpowiednim miejscu. ZOBACZ TEŻ: <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-barcelona-stawia-sprawe-na-ostrzu-noza-do-gry-wkraczaja-agen,nId,6214012">Barcelona stawia sprawę na ostrzu noża. Do gry wkraczają agenci</a> <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-napieta-sytuacja-w-barcelonie-kibice-obrazali-pilkarza,nId,6212391">Napięta sytuacja w Barcelonie. Kibice obrażali piłkarza</a> <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-fc-barcelona-cofnie-kontrakty-graczy-klub-dopatrzyl-sie-prze,nId,6209459">Barcelona cofnie kontrakty graczy? Klub dopatrzył się przestępstwa</a>