W ostatnim przedsezonowym teście <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelona</a> rozgromiła meksykański <a class="db-object" title="Pumas UNAM U20" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-pumas-unam-u20,spti,7394" data-id="7394" data-type="t">Pumas UNAM</a> 6-0, sięgając po Puchar Gampera. <a class="db-object" title="Robert Lewandowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-robert-lewandowski,sppi,2157" data-id="2157" data-type="p">Robert Lewandowski</a> dał publice na Camp Nou dokładnie to, czego chciała. Już w trzeciej minucie spotkania otworzył rezultat strzałem z ostrego kąta, wykorzystując zagranie Pedriego. Kiedy Polak celebrował zdobytą bramkę przy linii bocznej, wśród wiwatujących na trybunach fanów wyróżniała się kobieta z nietypowym transparentem. Widniał na nim napis w języku polskim. Czy "Lewy" miał szansę go dostrzec? Lewandowski dostał ofertę: "Oddam pierogi za Twoją koszulkę" "Lewy, oddam pierogi za Twoją koszulkę" - można było przeczytać na trzymanej wysoko dykcie. Prośby o część stroju kapitan reprezentacji Polski otrzymuje przy okazji każdego występu. Bodaj po raz pierwszy jednak miała ona podtekst kulinarny. Hiszpanie najwyraźniej już wiedzą, że właśnie pierogi to jedno z narodowych dań w ojczyźnie ich nowego idola. ZOBACZ TAKŻE: