Socios Barcelony na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu, <a href="https://sport.interia.pl/primera-division/news-socios-barcelony-zaglosowali-lewandowski-moze-przybywac,nId,6097168" target="_blank">które odbyło się w czwartek zagłosowali za sprzedażą Barça Licensing&Merchandising oraz prawami telewizyjnymi</a>. Ma to "Dumie Katalonii" pomóc zdobyć duży zastrzyk finansowy. Tym samym pozwolić też na transfery, a jednym z nich jest ten Roberta Lewandowskiego. Joan Laporta skomentował głosowanie w sprawie finansowania Barcelony Joan Laporta nie krył zadowolenia z nadchodzących zmian i nowych możliwości - Można powiedzieć, że Barcelona była bolidem Formuły 1 bez benzyny. Dostaliśmy możliwość pociągnięcia za dźwignie, zjeżdżamy do boksu by dostroić samochód i ponownie rywalizować oraz wygrywać - wyznał prezes Blaugrany. Pozytywne wieści od razu wywarły spory wpływ na rynku spekulacji. Eksperci wcześniej nie do końca przekonani w sprawie transferu Lewandowskiego z powodów finansowych, obecnie są już przekonani, że jego pozyskanie jest przesądzone. Taką opinię wyraził między innymi znany dziennikarz Gerard Romero. "Szansę na transfer Lewandowskiego do FC Barcelona wynoszą 90 procent". - ocenił. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-robert-lewandowski-juz-w-hiszpanii-nadzwyczajne-spotkanie-w-,nId,6096830#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">Robert Lewandowski już w Hiszpanii. Nadzwyczajne spotkanie w Barcelonie</a>