- To był słaby mecz, szczególnie w naszym wykonaniu. Biorąc pod uwagę to, co się działo na boisku, trzeba być zadowolonym z tego remisu. Jak niegdyś mawiał pan Kazimierz Górski, "jak się meczu nie da wygrać, to trzeba chociaż zremisować". Kibice uważają, że bilety były za drogie? Skoro stadion był pełny, to znaczy, że ceny były takie, jak należy. Na mecz ligowe ceny są przecież niewiele niższe, a to gra reprezentacja Polski, pierwszy raz we Wrocławiu po ponad dwudziestu latach - argumentował prezes.