- Dziś na boisku trenują tylko ci, którzy nie grali z Holandią. Po wczoraj poobijany jest Szymański, a <a class="db-object" title="Wojciech Szczęsny" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wojciech-szczesny,sppi,1952" data-id="1952" data-type="p">Szczęsny</a> ma dziury w ręce po starciu z <a class="db-object" title="Wout Weghorst" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-wout-weghorst,sppi,2603" data-id="2603" data-type="p">Weghorstem</a> - przekazał na Twitterze Przemek Langier ze goal.pl.<a href="https://twitter.com/plangier/status/1573231761102077952"></a> Szczęsny ma poranioną rękę. To efekt groźnego zajścia <a href="https://sport.interia.pl/reprezentacja-polski/news-arkadiusz-reca-opuscil-zgrupowanie-nie-zagra-z-walia,nId,6303896" target="_blank">Dziennikarz Interii Wojciech Górski już wcześniej przekazał informację, że zgrupowanie reprezentacji opuścił kontuzjowany Arkadiusz Reca. A tym samym lewy obrońca Spezii nie zostanie włączony do składu na mecz z Walią</a>. A wracając do Szczęsnego, uraz dłoni to konsekwencja nieprzyjemnego zajścia z 85. minuty wczorajszego meczu na PGE Narodowym. Interweniujący bramkarz Juventusu został sfaulowany przez napastnika Wouta Weghorsta. Snajper do końca nie cofnął nogi i poturbował naszą "jedynkę". Po tym faulu Szczęsny skoczył do rywala i doszło do rękoczynów, na szczęście niegroźnych i szybko powstrzymanych. W efekcie nie tylko Weghorst zarobił żółtą kartkę, ale ukarany został nią także Szczęsny. Teraz przed "Biało-Czerwonymi" niedzielny mecz z Walią, który rozpocznie się o godzinie 20.45 w Cardiff. Stawką spotkania będzie pozostanie w dywizji A Ligi Narodów.