Na pierwszej konferencji podczas zgrupowania nie mogło zabraknąć wątku afery alkoholowej, który jednak szybko został ucięty zarówno przez Roberta Lewandowskiego ("Z tymi sprawami poradziliśmy sobie we własnym gronie i nie będziemy o tym rozmawiać"), jak i rzecznika Jakuba Kwiatkowskiego. Czytaj więcej! "Lewy", poproszony o porównanie gry z Arkadiuszem Milikiem do tej bez niego, z uśmiechem na twarzy zaatakował dziennikarzy: - Właśnie to chciałbym przeczytać w mediach po ostatnich meczach. Niestety, widzę, że media były zajęte innymi sprawami, skierowane w inną stronę - wbił szpilkę Lewandowski. - Taktycznie można by to wszystko rozpisywać i ciężko to słowami wytłumaczyć. To nie miejsce na to, abym zdradzał, jakie są możliwości grając jednym napastnikiem albo dwójką z przodu. Opcji jest wiele. Wszystko od nas zależy, jak będziemy biegali i ustawiali się bez piłki - tłumaczył kapitan Polaków. Mecz Rumunia - Polska w piątek o godz. 20:45. Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport.