Na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed dwumeczem z Islandią i Czechami, bramkarz Łukasz Fabiański - pół żartem, pół serio - pomaga w wylansowaniu kolegi Sławomira Peszki, który znalazł się ostatnio w ogniu krytyki trenera Lechii Gdańsk Thomasa von Heesena. Sławomir Peszko nie ma ostatnio dobrej passy w Lechii Gdańsk. Trener gdańszczan Thomas von Heesen wziął sobie go nawet na celownik. Po meczu z Górnikiem Zabrze powiedział:- Peszko miał być dla nas wzmocnieniem, ale rozczarował mnie. Spodziewałem się po nim dużo więcejPo porażce z Ruchem Chorzów niemiecki szkoleniowiec stwierdził nawet, że jeśli "Peszkin" tak dalej będzie zawodził, to przestanie z niego korzystać i nie pomogą mu nawet regularne powołania reprezentacji.