Skrzydłowemu poznańskiego Lecha odnowił się uraz w minioną niedzielę, podczas ligowej potyczki z Legią Warszawa. Jak się okazuje, kontuzja nie została właściwie zaleczona. Powrót na boisko był przedwczesny. Potwierdziły się zatem słowa selekcjonera Jerzego Brzęczka, który na popołudniowej konferencji prasowej informował: - Obecnie Kuba przebywa z doktorem Jaroszewskim w szpitalu w Piekarach Śląskich na badaniach. Patrząc obiektywnie, jest mało realne, żeby był do naszej dyspozycji w najbliższych dniach. Dla 18-latka miała to być pierwsza przygoda z dorosłą kadrą. Liczył na debiut w drużynie narodowej w środowym meczu z Ukrainą. Po nim miał dołączyć do kadry U-21, która również przebywa na zgrupowaniu. Teraz czeka go kolejna kuracja. Jak długo tym razem potrwa rozbrat z boiskiem? Tego dokładnie nie wiadomo. Prognozy mówią o minimum 2-3 tygodniach. Kamiński rozegrał w tym sezonie łącznie 15 spotkań. Zdobył w nich trzy bramki i zaliczył trzy asysty. Sztab reprezentacji Polski nie planuje powoływać dodatkowego zawodnika w jego miejsce. Nie licząc towarzyskiej potyczki z Ukrainą, "Biało-Czerwoni" zagrają dwa mecze w Lidze Narodów - z Włochami w gościnie (15.11) oraz Holandią (18.11, Chorzów). UKi Liga Narodów - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz