Eliminacje MŚ 2018 - sprawdź sytuację w "polskiej" grupie! - Przygotowanie do meczu z Czarnogórą, rozpoczęliśmy praktycznie wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego w Erywaniu. Po meczu już była odnowa biologiczna, w samolocie mieliśmy konkretny sprzęt, aby przyspieszyć regenerację. Dzień później analizowaliśmy mecz z Armenią. Dzisiaj rano mieliśmy zajęcia teoretyczne, a za chwilę ruszamy na oficjalny trening - odparł zapytany o przygotowanie do niedzielnego meczu. - Rekord Roberta (Lewandowskiego - przyp. red.) to coś fantastycznego. Bardzo się z tego cieszymy. Nie interesuje mnie szansa na przejście do historii, jako pierwszy selekcjoner, który wprowadzi reprezentację na dwa wielkie turnieje. Znam historię, jeśli chodzi o trenerów, ale nie zajmuję sobie tym głowy - ocenił strzelecki wyczyn kapitana "Biało-Czerwonych". Selekcjoner stwierdził, że "Lewy" to prawdziwy lider, który zawsze daje drużynie to, co ma najlepszego. Dodał, że istnieje idealna symbioza, w której drużyna pomaga Robertowi, a Robert pomaga drużynie. - Zdajemy sobie sprawę, że Czarnogóra to trudny przeciwnik. Mecz trwa 90 minut, więc musimy być przez 90 minut w pełni skoncentrowani. Gramy u siebie, w naszym domu, naszej twierdzy, to na pewno nam pomoże - odpowiedział na pytanie o niedzielnego rywala. - Jestem zadowolony z występu Bartka (Bereszyńskiego - przyp. red.). Zarówno z tyłu, jak i z przodu. Jego dobry występ nie jest dla mnie niespodzianką. W dalszym ciągu widzę u niego rezerwy, ale na tym właśnie polega rozwój - podkreślił Adam Nawałka. Zapytany o nieobecność Lewandowskiego na konferencji, odparł, że napastnik koncentruje się na spotkaniu, a do dyspozycji mediów będzie po niedzielnym spotkaniu. Podkreślił, że "Lewy" był na jednej z konferencji przed meczem z Armenią. - Moja kariera potoczyła się tak, a nie inaczej. Doświadczenia z kariery zawodniczej są przydatne w obecnej pracy. Byłem na mistrzostwach świata jako zawodnik, a teraz, będąc trenerem, moim celem jest awans na mundial - powiedział. Mecz Polska - Czarnogóra odbędzie się w niedzielę o godzinie 18. Transmisja telewizyjna w Polsacie i Polsacie Sport. "Biało-Czerwoni" potrzebują remisu, aby zapewnić sobie start na mundialu w Rosji. KK