- Bramkę strzelił mój zawodnik - przyznał się Piszczek. - Z przodu dwa razy zabrakło trochę szczęścia, raz niewiele brakowało, żeby trącił futbolówkę czubkiem buta, a raz piłka przeleciała obok słupka - powiedział nasz reprezentacyjny defensor. - Robię wszystko, by dać coś drużynie, czasami wychodzi lepiej, a czasami gorzej. Jak było dzisiaj, wy to ocenicie - stwierdził Piszczek. - Widać było, że w tym meczu jesteśmy bardzo skoncentrowani. Graliśmy całkiem nieźle. Anglicy nie mogli sobie stworzyć sytuacji - ocenił polski obrońca. - Niefartownie straciliśmy bramkę. Na szczęście udało się wyrównać - podsumował Piszczek. Ze Stadionu Narodowego Michał Białoński Wyniki, terminarz i tabela grupy H el. MŚ 2014 Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo z meczu Polska - Anglia w wersji mobilnej INTERIA.PL rozpoczyna akcję "Wybierz prezesa PZPN". By wziąć udział w akcji, wystarczy wejść na tę stronę