"Napastnik Jönköpings Södra IF, Paweł Cibicki, miał w poniedziałek pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 21, ale nie przyleciał do Arłamowa. Szwedzki Związek Piłki Nożnej na oficjalnej stronie federacje informuje, że 22-latek otrzymał również powołanie do reprezentacji Szwecji na mecze eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy z Chorwacją i Hiszpanią. Piłkarz ma podwójne obywatelstwo" - czytamy na stronie "Łączy nas piłka". Całą sprawą zdziwiony jest trener polskiej młodzieżówki Marcin Dorna. - Rozmawialiśmy z Pawłem i jego ojcem wielokrotnie. Ostatnio byłem nawet u Cibickiego w Szwecji i zapewnił, że chce grać do Polski i jeśli dostanie powołanie, na pewno stawi się na zgrupowaniu. Stało się jednak inaczej. Zawodnik bez podania żadnych przyczyn nie pojawił się w poniedziałek w Arłamowie - powiedział szkoleniowiec reprezentacji Polski U-21, przygotowującej się do przyszłorocznych mistrzostw Europy w naszym kraju. 6 września w Lublinie Polska zagra towarzysko z Węgrami. Rodzice piłkarza są Polakami, a on posiada polskie i szwedzkie obywatelstwo. Obecnie jest wypożyczony z Malmoe FF. W tym klubie grał m.in. w Lidze Mistrzów. Cibicki ma już na koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski.