Grzegorz Lato natomiast zapowiedział zadanie selekcjonerowi kilku pytań na temat niepowodzenia polskich piłkarzy w Euro-2008 w Austrii i Szwajcarii, gdzie reprezentacja, zdobywając jeden punkt w trzech spotkaniach, odpadła już po fazie grupowej turnieju. - Wcześniej mówiłem, żeby poczekać z podpisaniem nowego kontraktu do lipca. Teraz niech Beenhakker go wypełni, chyba że okaże się wcześniej, iż nie mamy szans na awans do MŚ w 2010 roku. Co nie znaczy, że trener nie będzie musiał wytłumaczyć się z porażki w mistrzostwach Europy. W sztabie szkoleniowym na pewno nastąpią zmiany. Nie wyobrażam sobie, by asystenci selekcjonera siedzieli podczas meczu na trybunach, a nie obok szkoleniowca. A tak właśnie było w Austrii - powiedział Lato. W czwartkowe południe rozpoczęło się w jednym z warszawskich hoteli zebranie zarządu PZPN, na którym m.in. oceniona będzie praca trenera reprezentacji Polski, Leo Beenhakkera.