Polacy od kilku dni cieszą się ze zwycięstwa nad Gruzją 4-0 i umocnienia się na prowadzeniu w eliminacjach mistrzostw Europy. Natomiast Grecy w swojej grupie, uznawanej za jedną z najsłabszych, spisują się fatalnie. Zajmują ostatnią pozycję z dorobkiem zaledwie dwóch punktów (m.in. dwie porażki z Wyspami Owczymi). - Przeżywamy teraz bardzo trudne chwile, zwłaszcza biorąc pod uwagę historię tego futbolu. W 2004 roku Grecja zdobyła mistrzostwo Europy. Od tamtego czasu drużyna notowała jeszcze dobre występy w ME i MŚ, lecz następowało powolne obniżenie lotów. Teraz zespół upadł bardzo nisko. Nie znam całego podłoża problemu, ponieważ dopiero od czterech miesięcy jestem selekcjonerem. Próbujemy razem z zawodnikami i działaczami znaleźć jakiś sposób odbicia się od dna. Ostatnie wyniki są wręcz historycznie fatalne. Trzeba przez to przejść i patrzeć w przyszłość - przyznał Markarian. W Gdańsku Grecy, podobnie jak Polacy, wystawią nieco inny skład niż niedawno w eliminacjach. Markarian zapowiedział zmiany, jednak nie ujawnił szczegółów. - Postaramy się stworzyć najlepszy zespół, na jaki nas w tym momencie stać. Będą zmiany, ponieważ musimy brać pod uwagę zawodników, którzy doznali kontuzji lub są zmęczeni po trudnym sezonie. Ponadto chcemy dać szansę nowym graczom i nieco odświeżyć drużynę - przyznał urugwajski szkoleniowiec Greków. 70-letni Markarian podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami w Gdańsku pokazał, że świetnie zna historię polskiego futbolu. Ma również bardzo dobre wspomnienia z nim związane. - Pamiętam pewnego świetnego trenera - Andrzeja Strejlaua. Poznałem go, gdy chodziłem do szkoły trenerskiej w Urugwaju. Pan Andrzej prowadził tam seminaria szkoleniowe dla nas. Przekazał nam pewne rzeczy charakterystyczne dla futbolu europejskiego, co było ważne dla urugwajskiej piłki. Później miałem okazję pracować z nim również na boisku i wiele się nauczyłem. W kolejnych latach poznałem dwóch świetnych piłkarzy - Krzysztofa Warzychę i Emmanuela Olisadebe - wspomniał trener Greków. Pochwalił również obecną reprezentację Polski. - Z nowymi zawodnikami, na nowo zorganizowana, podnosi się i gra bardzo ciekawy, skuteczny futbol. Polska to jedna z drużyn, która może odnieść wielki sukces. Mamy duży szacunek dla naszego najbliższego rywala - zaznaczył. Początek towarzyskiego meczu w Gdańsku o godz. 20.45.