<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-ms-polska-dania,4535" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Dania!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/el-ms-polska-dania,id,4535" target="_blank">Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-e,cid,601,rid,2731,gid,797,sort,">Sprawdź szczegóły eliminacji do MŚ!</a> - Wszyscy zawodnicy są w treningu, oczywiście jest on zindywidualizowany w niektórych przypadkach. Większych kłopotów zdrowotnych nie ma - podkreślił na konferencji prasowej szef banku informacji reprezentacji Polski Hubert Małowiejski. - Robert Lewandowski trenował dziś indywidualnie, po południu ma odnowę. Wszystko jest zaplanowane - poinformował. Dopytywany o ewentualną kontuzję, podkreślił, że "Robert nie ma problemów zdrowotnych". Czego możemy spodziewać się po sobotnim rywalu? - Jesteśmy przygotowani na różne warianty gry Duńczyków. Są skuteczni, ale też potrafią dobrze się bronić. Mają zawodników w silnych ligach i mistrza kraju w Lidze Mistrzów. Darzymy ten zespół dużym szacunkiem - powiedział Małowiejski. Czym różni się Dania trenera Age Hereide od Danii Mortena Olsena? - Jest inny trener. W ostatnich meczach zmieniło się ustawienie. Zespół przeszedł też przemianę, jeśli chodzi o zawodników, nie ma Aggera, Bendtnera. W ostatnich sześciu meczach ta drużyna wygrała pięć razy i jest na fali wznoszącej - zaznaczył Małowiejski. Łukasz Fabiański pytany był, czy nie przeszkadza mu niepewność, kto zagra przed nim na środku obrony. Uraz leczy Michał Pazdan. - Nie ma dla mnie różnicy, kto będzie grał przede mną. Koncentruję się zawsze na sobie - powiedział "Fabian". - Dania to silny zespół z zawodnikami o dużych umiejętnościach indywidualnych - zauważył. - W drużynie duńskiej wybija się Christian Eriksen, jest ich motorem napędowym, świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Ale nie można się koncentrować na jedynym zawodniku, trzeba pamiętać, że cały ich zespół jest silny - podkreślił. Wciąż wraca temat nieudanego (2-2) meczu z Kazachstanem na otwarcie eliminacji. - Kubeł zimnej wody z Kazachstanem nam się przydał. Ostatnie zgrupowanie przebiegało w atmosferze euforii po Euro. Świadomość tego, że z każdym rywalem trzeba pracować przez 90 minut, została nam przywrócona. Dobrze, że stało się to w pierwszym meczu. Zejście na ziemię z powrotem trafiło się w najlepszym momencie - powiedział Fabiański. - W reprezentacji dobrze się odnajduję. Nie ma co mówić o Napoli. Najważniejszy jest cel, wygrać dwa mecze, to się liczy. Postaramy się zgarnąć pełną pulę - stwierdził Piotr Zieliński, pytany jak radzi sobie w nowym klubie. - Stresowałem się, że nie będę miał pytania - zażartował Sławomir Peszko, gdy doczekał się pytania dziennikarzy. - To była mała wpadka, ale reprezentacja Polski jest nadal bardzo mocna. Ta kadra na tym meczu więcej zyska niż straciła - mówił o meczu z Kazachstanem. A Dania? - Jesteśmy faworytem, nie da się ukryć. Trzeba dobrze wejść w mecz i wygrać go. Presja zawsze była, ale teraz jest zwiększona, choć na Euro była o wiele większa - powiedział "Peszkin". <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-e,cid,601,rid,2731,gid,797,sort,I" target="_blank">Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji MŚ!</a>