<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-ms-polska-dania,4535" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Polska - Dania!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/el-ms-polska-dania,id,4535" target="_blank">Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych</a> W sobotę z Danią, we wtorek - z Armenią, oba mecze w Warszawie - to terminarz piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach MŚ 2018. - Od rana intensywnie pracujemy. Mieliśmy analizę naszego meczu z Kazachstanem i analizę Duńczyków. Wszyscy trenowali na przedpołudniowych zajęciach - powiedział Bogdan Zając. - Jest szansa, że kontuzjowani Pazdan i Jodłowiec wystąpią w spotkaniu. Każda godzina może zmienić sytuację. Mamy jeszcze kilka dni do meczu z Danią, a przecież jest jeszcze drugi mecz, z Armenią - zaznaczył szkoleniowiec. Jaki wpływ na sytuację "Biało-czerwonych" może mieć strata punktów we wrześniowym meczu z Kazachstanem (2-2)? - To może mieć znaczenie, jeśli nie wygramy najbliższych dwóch meczów. Strata punktów z Kazachstanem nas zabolała, ale sami byliśmy sobie winni. Drugą połowę meczu z Kazachstanem porównałbym do zbyt spokojnego grania, żeby dowieść wynik i się nie nabiegać. Teraz gramy z drużyną Danii, która, obok nas, jest faworytem do awansu - powiedział Robert Lewandowski. Kapitan drużyny pytany był między innymi o rolę faworyta i pewność siebie zawodników polskiej drużyny. - Pewność siebie jest potrzebna, ale znamy swoją wartość. Wiemy, na jaki pułap weszliśmy. Każda drużyna chce się z nami zmierzyć. Osobiście wolę grać jako faworyt, od paru lat jest to dla mnie coś normalnego - zaznaczył "Lewy". Jaki wpływ na postawę drużyny mogą mieć kontuzje? - Marzę, żeby trener miał 40 zawodników do wyboru, którzy reprezentują międzynarodowy poziom. Przed Euro sobie poradziliśmy. Wyobrażam sobie, że teraz przy jednej-dwóch kontuzjach też sobie poradzimy i nie wpłynie to na naszą grę - powiedział Lewandowski. - Nie spodziewam się, by Dania grała u nas otwarty futbol, grając piątką z tyłu. Musimy być gotowi na ciężko przeprawę - zaznaczył. Na konferencji obecny był też Artur Boruc. - W meczu z Danią okaże się, jak zareagowaliśmy po Kazachstanie. Tamten remis trzeba odbierać jako porażkę. Atmosfera, jak zawsze, jest bardzo dobra. Nie ma co za dużo o tym mówić - stwierdził. - Dania jest na podobnym poziomie jak Polska. Mają kilka indywidualności, które mogą przesądzić o losach spotkania. Musimy patrzeć na siebie - podkreślił Boruc. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-e,cid,601,rid,2731,gid,797,sort,I" target="_blank">Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji MŚ!</a>