- Ja się nie boję - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym, - Wiadomo, że Portugalczycy to wielcy piłkarze, grają w najlepszych klubach, ale - wychodząc na boisko - nie możemy o tym myśleć. Matusiak ma w Chorzowie zastąpić w ataku Grzegorza Rasiaka, ale ocenia pozytywnie jego występ przeciwko Kazachstanowi. - Ważne, że Grzesiek często zagrażał bramce rywali. Gorzej, gdyby przez 90 minut nie miał żadnej dogodnej sytuacji na pokonanie bramkarza - stwierdził. Napastnik BOT GKS-u Bełchatów przyznał, że rozmawiał z grającymi w lidze portugalskiej Rafałem Grzelakiem oraz Przemysławem Kaźmierczakiem na temat słabych stron bramkarza Ricardo, ale...: - Prawda jest taka, że jak piłka jest dobrze uderzona, to nie ma bramkarza, który by ją obronił.