Na wydarzeniu obecna była również pani Iwona Lewandowska, mama Roberta. Organizatorzy zadbali o to, aby wszystko zostało sfotografowane i sfilmowane za pomocą drona. Całość opublikowali na portalu społecznościowym. Akcja, która odbyła się 11 października, wywołała prawdziwą furorę. Napisały o niej media polskie, a także brytyjskie i niemieckie. Zachwycili się nią również kibice piłkarza. Z kolei sam Lewandowski na swoim profilu na portalu społecznościowym złożył lesznianom podziękowania za tę niecodzienną inicjatywę. O "Lewym" ostatnio było bardzo głośno na całym świecie. Napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Polski od 22 września do 11 października w sześciu meczach strzelił 15 goli, w tym pięć w dziewięć minut w spotkaniu przeciwko VfL Wolfsburg, a także poprowadził reprezentację Polski do awansu w eliminacjach Euro 2016. Lewandowski wychowywał się w Lesznie, gdzie w miejscowym klubie Partyzant stawiał pierwsze kroki. Nie był jednak jego zawodnikiem, a uczestniczył jedynie w treningach dzięki pracującemu tam ojcu - Krzysztofowi. W 1997 roku Robert trafił do Varsovii, potem była Delta Warszawa i druga drużyna Legii. "Lewy" szerszej publiczności dał się poznać w Zniczu Pruszków, gdzie został królem strzelców III i II ligi (obecnie II i I), następnie trafił do Lecha Poznań, z którym zdobył m.in mistrzostwo Polski i został także najlepszym strzelem Ekstraklasy. Następnie Lewandowski przeniósł się do Bundesligi - przez cztery lata występował w Borussii Dortmund, z którą dwa razy został mistrzem Niemiec, a na zakończenie królem strzelców, a przed ponad rokiem trafił do Bayernu.