<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa,cid,3,sort,I" target="_blank">Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj!</a> Krzysztof Mączyński od początku roku zmagał się z kontuzją kolana, a pod koniec stycznia okazało się, że zawodnik będzie musiał przejść artroskopię. Pomocnik Wisły Kraków i reprezentacji Polski jest już po zabiegu i nawet za dwa tygodnie może wrócić na boisko. "Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, a efekty przychodzą szybko i muszę przyznać, że przekraczają oczekiwania. Mam nadzieję, że być może już nawet za dwa tygodnie wrócę na boisko" - powiedział zawodnik w programie "Cafe Futbol" na antenie Polsatu Sport. "Współpracuję z fizjoterapeutą Pawłem Bamberem, który od pierwszego dnia powiedział mi, że ma metody jak niemiecki trener Felix Magath (przydomek "kat" - przyp. red.), ale te metody przynoszą efekty" - dodał Mączyński. Pomocnik Wisły przyznał, że martwi go sytuacja jego klubu, który w rundzie wiosennej nie wygrał jeszcze meczu i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Dodatkowo, działacze już po trzech spotkaniach ligowych "urlopowali" trenera Tadeusza Pawłowskiego. "Nie mam niestety wpływu na pewne rzeczy. Właściwie nawet nie zacząłem pracy z trenerem Pawłowskim, a już go nie ma. Boli mnie, że nie mogłem pomóc Wiśle w ważnych momentach. Teraz musimy razem z kolegami wziąć się w garść i walczyć" - zakończył zawodnik. Mączyński w obecnym sezonie zagrał 19 meczów w Ekstraklasie, strzelił jednego gola i zaliczył asystę. W reprezentacji Polski rozegrał 14 spotkań i zdobył jedną bramkę.