Mistrz Niemiec na oficjalnej stronie internetowej poinformował, że szczegółowe badania potwierdziły pierwotne diagnozy, że kapitan biało-czerwonych w niedzielnym meczu ligowym z Hannoverem 96 (1-1) doznał kontuzji stawu skokowego polegającej na uszkodzenia więzozrostu, który łączy kość strzałkową z piszczelową. "Uraz jest naprawdę poważny. Trzeba przyznać, że miałem w tym wszystkim bardzo dużo szczęścia, bo byłem dosłownie o włos od zerwania więzadła. Wtedy musiałoby dojść do operacji i przerwa w grze przeciągnęłaby się do kilku miesięcy" - możemy przeczytać wypowiedź Kuby na swojej oficjalnej stronie internetowej. Jeśli leczenie i rehabilitacja przebiegną pomyślnie, to Błaszczykowski wróci na boisko pod koniec listopada. Z tego powodu nie zagra w październikowych meczach reprezentacji Polski - towarzyskim z RPA i z Anglią w eliminacjach mistrzostw świata - oraz listopadowym sparingu z Urugwajem. Opuści też trzy spotkania w Lidze Mistrzów i 6-7 kolejek Bundesligi. W poniedziałek Błaszczykowski miał stawić się w Warszawie na zgrupowaniu przed towarzyską potyczką z RPA (12 października) i spotkaniem z Anglią (16 października) w eliminacjach mistrzostw świata. W jego miejsce selekcjoner Waldemar Fornalik powołał Jakuba Koseckiego z Legii Warszawa.