Występ tych dwóch środkowych obrońców zależy od najbliższych wyników ligowych ich klubów. Obu zawodników mogą czekać na początku czerwca spotkania decydujące o awansie ich drużyn do wyższej klasy. - Wiadomo, że Modena, w której występuje Cionek, zapewniła sobie udział w barażach o Serie A. Jednak dopiero po zaplanowanej na piątek ostatniej kolejce Serie B poznamy miejsce, które zajmie w tabeli, a tym samym układ dodatkowych spotkań - powiedział dyrektor piłkarskiej reprezentacji Polski Tomasz Iwan. Z kolei Wilusz, który podpisał obowiązujący od nowego sezonu kontrakt z Lechem Poznań, wciąż walczy z PGE GKS Bełchatów o awans do Ekstraklasy. - Niewykluczone, że jego drużyna zapewni go sobie już po sobotnim meczu z Kolejarzem w Stróżach, ale możliwe, że ta kwestia rozstrzygnie się dopiero w ostatniej kolejce 1. ligi, czyli w sobotę 7 czerwca. Jeśli sprawa awansu Bełchatowa nie wyjaśni się w najbliższej serii, to Wilusz z Litwą nie zagra. Podobnie w kwestii występu Cionka. W przypadku kolizji terminów pierwszeństwo będą miały ich kluby - dodał. Nie wiadomo jeszcze, czy w przypadku absencji tych piłkarzy trener Adam Nawałka zdecyduje się powołać w ich miejsce dodatkowych zawodników. - Nie można tego wykluczyć, ale decyzja należy do selekcjonera. Ja dowiem się o tym następny, bo będę musiał zorganizować dla nich transport do Gdańska, gdzie kadra będzie przebywać na zgrupowaniu - podsumował Iwan.