Podopieczni Pawła Janasa przygotowują się we Wronkach do towarzyskiego meczu z Islandią oraz spotkania w eliminacjach mistrzostw świata z Anglią na Old Trafford. - Z Walią rzeczywiście zagrałem bardzo dobrze, ale nie ma się co podniecać. To był tylko jeden mecz i to już historia - dodał Jop, który zbiera znakomite recenzje za grę w FK Moskwa. - Docenili mnie tam. Radzę sobie świetnie, a przecież poziom ligi rosyjskiej jest bardzo wysoki. Na co dzień rywalizuję z takimi znakomitościami jak Derlei, Maniche czy Wagner Love. Dlatego teraz przed meczem z Anglią, nie cierpnie mi skóra, kiedy słyszę nazwiska Rooney, Owen czy Beckham - podkreślił Jop.