"Biało-Czerwoni" zagrają z nimi 15 listopada (na wyjeździe z Włochami) i 18 listopada (w Chorzowie z Holandią). Spotkanie Holandii z Hiszpanią było dla Polaków tym bardziej ciekawe, że drużyna z Półwyspu Iberyjskiego będzie naszym przeciwnikiem w finałach Euro 2020, które z powodu pandemii COVID-19 zostały przesunięte o rok. Mecz w Amsterdamie był wyjątkowy dla Marca Asensio, ponieważ jego matka pochodzi z Holandii, a on sam dość często odwiedza ten kraj.Frank de Boer, selekcjoner "Pomarańczowych", już w szóstej minucie musiał dokonać pierwszej zmiany. Z murawy zszedł kontuzjowany Nathan Ake, którego zastąpił Daley Blind. Przewagę od początku uzyskali Hiszpanię, którzy objęli prowadzenie w 18. minucie. Alvaro Morata zagrał prostopadle do Sergia Canalesa, który wbiegł z piłką w pole karne i strzelił obok bramkarza rywala. Dla 29-letniego Canalesa to pierwszy gol w kadrze. W odpowiedzi uderzył Luuk de Jong, jednak piłkę pewnie złapał Unai Simon. W 27. minucie zderzyli się głowami Hans Hateboer i Jose Luis Gaya. Bardziej poszkodowany był ten drugi, który nie mógł kontynuować gry. Zastąpił go Sergio Reguilon. Natomiast opatrzony Hateboer wrócił na murawę. De Boer w przerwie dokonał kolejnych czterech zmian, wpuszczając: Denzela Dumfriesa, Davy'ego Klaasena, Stefana de Vrija i Calvina Stengsa. I to szybko przekuło się na zmianę wyniku. W 47. minucie Owen Wijndal dośrodkował z lewej strony, piłka przeszła przez pole karne, dopadł do niej Donny van de Beek i pokonał Simona. Potem Hiszpanie powoli odzyskiwali inicjatywę. To jednak Holendrzy mieli stuprocentową okazję. W 69. minucie gospodarze wyprowadzili kontrę. Prawym skrzydłem pomknął Dumfries, wycofał piłkę do niepilnowanego Memphisa Depaya, którego uderzenie z 10 metrów Simon sparował na rzut rożny. W końcówce na murawie pojawił się Sergio Ramos, który rozgrywał 176. spotkanie w reprezentacji Hiszpanii. Holandia - Hiszpania 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 Canales (18.), 1-1 van de Beek (47.). Holandia: Bizot - Hateboer (46. Dumfries), Veltman, Aké (6. Blind), Wijndal - Wijnaldum (46. Klaasen), van de Beek, F. de Jong (46. de Vrij) - Berghuis (46. Stengs), L. de Jong, Depay (79. Babel).Hiszpania: Simon - Bellerin, Garcia, Martinez (85. Ramos), Gaya (29. Reguilon) - Koke, Rodri, Canales (72. M. Llorente) - Moreno (61. F. Torres), Asensio (62. Traore) - Morata (62. Olmo). ***We Florencji Włosi, którzy mają problemy ze względu na COVID-19, podejmowali Estonię. Na prowadzenie wyszli w 14. minucie. Vincenzo Grifo przymierzył zza pola karnego, a piłka, zanim wpadła do siatki, odbiła się jeszcze od słupka. Włosi poszli za ciosem. W 27. minucie Federico Bernardeschi ściął z prawego skrzydła do środka i strzelił nie do obrony zza pola karnego. To był udany dzień dla Grifo, który na kwadrans przed końcem zdobył drugą bramkę w tym meczu, wykorzystując rzut karny. Cztery minuty przed końcem wynik ustalił Riccardo Orsolini, również z rzutu karnego. Włochy - Estonia 4-0 (2-0) Bramki: 1-0 Grifo (14.), 2-0 Bernardeschi (27.), 3-0 Grifo (75., karny), 4-0 Orsolini (86., karny).Włochy: Sirigu - Di Lorenzo, D'Ambrosio (80. Calabria), Bastoni, Emerson (71. Orsolini) - Soriano, Tonali (46. Pessina), Gagliardini - Bernardeschi (71. Pellegrini), Lasagna (71. Pellegri), Grifo (80. El Shaarawy).Estonia: Meeric - Teniste (46. Lilander), Baranov, Mec, Pikk (79. Jarvelaid) - Ainsalu (46. Tunjov), Soomec - Liivak, Miller (58. Sorga), Marin (46. Tur) - Sappinen (58. Lepik). Zobacz wyniki meczów towarzyskich z 11 listopada Paweł Pieprzyca