- Wiemy, czego oczekują od nas kibice. Postaramy się zrobić wszystko, żeby najbliższy mecz był dobry w naszym wykonaniu. Abyśmy byli w stu procentach zadowoleni po jego zakończeniu - przyznał selekcjoner przed poniedziałkowym treningiem na Stadionie Narodowym. Po piątkowej porażce z Ukrainą na jego drużynę spadła lawina krytyki. "Biało-czerwoni" w czterech meczach eliminacji zgromadzili tylko pięć punktów i są coraz dalej od awansu do mistrzostw świata w Brazylii. - Rozmawialiśmy o ostatnim występie w gronie drużyny, to był taki szeroki panel dyskusyjny. Zrobiliśmy rachunek sumienia, zresetowaliśmy się. Patrzę z optymizmem w przyszłość. Wiem, że tę drużynę stać na więcej - zapewnił Fornalik. W reprezentacji San Marino jest tylko dwóch profesjonalistów, pozostali łączą grę w piłkę z innymi zawodami. Fornalik zaapelował jednak do dziennikarzy, aby traktować poważnie najbliższego przeciwnika. - Dwadzieścia lat temu wygraliśmy z tym zespołem tylko 1-0 po golu strzelonym ręką. Proszę, aby wyrażać się z szacunkiem o San Marino. Mobilizacja musi być w każdej sekundzie meczu. Nie można podchodzić do tego, że spotkanie jest już rozstrzygnięte - zastrzegł trener "Biało-czerwonych". - Będziemy robili wszystko, żeby wygrać. Nie wyobrażam sobie innego wyjścia. Po meczu z Ukrainą zostanie zadra. Każdy z nas wie, że nie zagraliśmy tak jak powinniśmy. Ale to już nie pomoże, teraz myślimy tylko o San Marino - dodał obrońca polskiej kadry Łukasz Piszczek. Trener Fornalik zapowiedział, że dokona kilku roszad w składzie w porównaniu z meczem z Ukrainą. <a href="http://www.facebook.com/sport.interiapl?fref=ts" target="_blank">Znajdź nas na Facebooku! Będziesz na bieżąco!</a> - Będą zmiany przynajmniej na trzech-czterech pozycjach. Biorę także pod uwagę zmiany w ustawieniu. Czy chodzi o grę dwójką napastników? Nad tym również myślę - przyznał. - Zawsze staram się wystawić najsilniejszy skład. Zdaję sobie sprawę, na jakich pozycjach było źle. Tym też będą podyktowane zmiany. Chcę, żeby ta drużyna funkcjonowała coraz lepiej - zakończył polski selekcjoner. Początek wtorkowego meczu na Stadionie Narodowym w Warszawie o godz. 20.45. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/el-ms-2014-polska-san-marino,3725" target="_blank">Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu Polska - San Marino</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/el-ms-2014-polska-san-marino,id,3725" target="_blank">Relacja z meczu dla urządzeń mobilnych</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-el-ms-europa-faza-grupowa-grupa-h,cid,601,rid,1210,gid,518,sort,I" target="_blank">Zobacz wyniki, strzelców bramek, terminarz i tabelę "polskiej" grupy eliminacyjnej</a>