Na Irlandię powołanych zostało osiemnastu piłkarzy z zagranicznych klubów. Z powołanych siedemnastu na Rumunię opiekun kadry wybierze pięciu, którzy polecą z nim do Dublina. W postępowaniu Fornalika widać klarowną linię. Kadra grająca poza terminami FIFA prowadzona jest niejako autonomicznie, aby stanowić wartościowe uzupełnienie dla drużyny narodowej. Selekcjoner mówi: "Mogę się zgodzić z takim postawieniem sprawy. Wszystko podporządkowane jest meczom o punkty eliminacji mistrzostw świata. O Ukrainie myślimy od meczu z Anglią, a więc od połowy października". Kolejne spotkania z Urugwajem, Macedonią (w krajowym składzie), Rumunią (ponownie w krajowym składzie) oraz z Irlandią (6 lutego) podporządkowane są selekcji pod kątem spotkania z Ukrainą. To może być klucz do wygrania eliminacji mundialu 2014 roku. Skład na dzisiejszy mecz Fornalik ogłosi o godzinie 17.15 na ostatniej odprawie w hotelu "Guadalmina" w Marbelli. Na podstawie treningów i rozmów można wywnioskować, że opiekun "Biało-czerwonych" postawi na następujących graczy: Jakub Słowik (0 A) - Łukasz Broź (1 A), Piotr Celeban (5 A), Artur Jędrzejczyk (2 A - 1 gol), Jakub Wawrzyniak (31 A - 1 gol) - Daniel Łukasik (1 A), Przemysław Kaźmierczak (10 A - 1 gol) - Paweł Wszołek (3 A), Szymon Pawłowski (13 A - 1 gol), Waldemar Sobota (4 A - 2 gole) - Łukasz Teodorczyk (0 A). Jak z tego wynika hymnu na murawie wysłucha dwóch debiutantów - bramkarz Słowik i napastnik Teodorczyk. Słowik w Jagiellonii broni od szóstej kolejki. Był już na zgrupowaniu w Turcji, ale przeciwko Macedonii wystąpił Łukasz Skorupski. Jeśli chodzi o Teodorczyka, to był już na zgrupowaniu przed Urugwajem. Do Turcji nie mógł polecieć z powodu kontuzji. Później snajpera Polonii nie było w pierwotnej kadrze na spotkanie z Rumunią, ale niespodziewanie szybko zaczął grać w zimowych sparingach i dlatego został dodatkowo powołany. Dobre recenzje w Rumunii zbierał Piotr Celeban w Vaslui i dlatego otrzymał nominację na mecz w Maladze. Jego klub nie robił mu problemów. Selekcjoner Rumunii, Victor Piturca też powołał dwóch zawodników Vaslui. Najmłodszy w ekipie, 17-letni Mariusz Stępiński ma wystąpić w roli jokera. "Informację o powołaniu przekazał mi trener Mroczkowski" - mówi zdolny napastnik, brązowy medalista mistrzostw Europy do lat 17. Fornalik relacjonuje: "Rozmawiam z klubowymi trenerami. Z opiekunem Widzewa dyskutowałem o Mariuszu, pytając się, czy powołanie już teraz mogłoby mu zaszkodzić. Powiedział, że to rozsądny chłopak. I dlatego jest z nami. Na pierwszym treningu był trochę speszony, ale porozmawiałem z nim i na kolejnych zajęciach już grał tak, jak potrafi. I w wewnętrznych gierkach strzelał regularnie bramki". Pewnym wyjazdu do Irlandii może być najbardziej doświadczony kadrowicz w Hiszpanii, Jakub Wawrzyniak. Wielce prawdopodobne jest, że na Zieloną Wyspę poleci Szymon Pawłowski (może grać na skrzydłach, a także za napastnikiem i w takiej właśnie roli wystąpi z Rumunią). Fornalik chce zabrać także środkowego obrońcę, defensywnego pomocnika oraz jeszcze jednego skrzydłowego. Z obrońców Artur Jędrzejczyk ma największe szanse, ale przed Rumunią nie należy skreślać Celebana, czy Tomasza Jodłowca. O nominację z środka pola rywalizują Daniel Łukasik i Przemysław Kaźmierczak. A o pozycję skrzydłowego Paweł Wszołek i Waldemar Sobota. PS. Studio do meczu Polska - Rumunia w Polsacie Sport od godziny 19.30. Gośćmi Marcina Feddka będą Wojciech Kowalczyk, Tomasz Łapiński i Dariusz Dziekanowski. Komentatorem spotkania będzie Bożydar Iwanow. Pierwszy gwizdek o godzinie 20.45. INTERIA.PL zaprasza na tekstową relację na żywo z tego meczu Autor: Roman Kołtoń