- Cieszymy się bardzo, jesteśmy dumni z tej drużyny i ludzi, którzy jej pomagają. Bo mamy naprawdę komfortowe warunki. Dzisiaj kupiono dla nas specjalne klimatyzatory. Możemy skupić się na pracy. To jest najfajniejsze w tej reprezentacji. Nie byłem jeszcze w takim miejscu, żeby mieć wszystko poukładane na tak wysokim poziomie - cmokał Michniewicz. Przenośne klimatyzatory w szatni upalnym klimacie Włoch ułatwiły życie naszym piłkarzom w trakcie starcia z Italią. Stare powiedzenie brzmi: diabeł tkwi w szczegółach. Sztab reprezentacji Polski do lat 21 i ludzie z PZPN-u doskonale o tym wiedzą.A kluby, które zbyt pochopnie zwalniały Michniewicza, jak Bruk-Bet Termalica Nieciecza, mogą teraz sobie pluć w brodę. Znalezienie takiego fachowca nie jest łatwe.MB