Nawałka w sobotę oglądał mecz Bundesligi Hoffenheim - Wolfsburg z udziałem Polanskiego, a potem spotkał się z piłkarzem. Ten potrzebował czasu do namysłu. Dzisiaj w rozmowie telefonicznej Polanski poinformował szkoleniowca, że nie zamierza zmieniać poprzedniej decyzji i wracać do kadry - poinformował Polsat Sport w serwisie internetowym. "Polanski odmówił. Ja żałuję, bo to dobry piłkarz. Ale on swojego zdania o sposobie prowadzenia kadry przez AN nie zmienił. I podziękował" - napisał na Twitterze dziennikarz Polsatu, Mateusz Borek. Polanski rozegrał dotąd 19 meczów w "biało-czerwonych" barwach. Był podstawowym piłkarzem drużyny Franciszka Smudy podczas Euro 2012. - Mam jeden apel do Adama Nawałki: Niech przezwycięży swoje ambicje i i poprosi Eugena Polanskiego, aby nam pomógł w meczu z Niemcami. Eugen to jeden z najlepszych defensywnych pomocników w Bundeslidze - powiedział w ubiegłym tygodniu menedżer, działający również na rynku niemieckim, Andrzej Grajewski. Nawałka rzeczywiście porozmawiał z zawodnikiem, ale do powrotu do kadry go nie przekonał. Polanski zrezygnował z gry w reprezentacji w maju tego roku. - Wmawia się ludziom, że olewam kadrę. To kłamstwa! - mówił wówczas zawodnik Hoffenheim Polsatowi Sport, zapewniając, że chciał przyjechać na mecze towarzyskie z Niemcami i Litwą, ale nie puścił go klub.- Póki on będzie trenerem, nie chcę powołań - podkreślił Polanski, rezygnując z gry u Nawałki. Teraz decyzji nie zmienił. W październiku reprezentacja Polski zagra w Warszawie z Niemcami i Szkocją w meczach eliminacji Euro 2016. Polanski występy w reprezentacji Polski rozpoczął w sierpniu 2011 roku meczem towarzyskim z Gruzją w Lubinie za kadencji Smudy.