Polacy stracili rozstrzygającą, jak się okazało, bramkę już na początku spotkania. Porażka skomplikowała sytuację w "Biało-Czerwonych" w kontekście awansu na młodzieżowe Euro 2021. Orły zajmują drugie miejsce w grupie ze stratą czterech punktów do Rosji, która rozegrała jeden mecz więcej. Awans uzyskają zwycięzcy każdej z grup eliminacji oraz pięć najlepszych drużyn z drugich miejsc. - To było bardzo trudne spotkanie, ale przegraliśmy po prostym błędzie, którego absolutnie można było uniknąć. Niestety nie udało nam się zdobyć bramki. Nie wykorzystaliśmy wielu sytuacji w pierwszej połowie. W drugiej były momenty, które można było zamienić na gola, ale tego nie udało się wykonać - mówił po porażce z Serbią Michniewicz, cytowany na "Łączy nas piłka". - To dla nas bardzo smutny wieczór, bo przegraliśmy bardzo ważny mecz. Sytuacja w tabeli jest teraz skomplikowana. Nic do końca nie zależy do nas. Przed nami dwa spotkania, trzeba zrobić wszystko, żeby jak najlepiej zagrać mecz z Bułgarią (we wtorek - red.). Potem musimy spojrzeć w tabelę, bo wiele zmieniło się po tej naszej porażce - powiedział Michniewicz. - Wszystkie mecze są dla nas bardzo trudne. Dużo się zmienia, mamy wielu nowych zawodników, poznajemy się w boju. Przypomnę, że jeszcze rok temu graliśmy z Bułgarią w zupełnie innym zestawieniu. Teraz musimy szybko przygotować analizę tego, co było i wyciągnąć jak najwięcej wniosków. Należy też zastanowić się nad ustawieniem i składem. Nie wszyscy piłkarze zagrają w kolejnym meczu. Może należy poszukać innych rozwiązań taktycznych, innego ustawienia? - zastanawia się selekcjoner młodych Orłów. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-euro-u21-eliminacje-eliminacje-grupa-5,cid,819,rid,4539,gid,1316,sort,I" target="_blank">Sprawdź sytuację w "polskiej" grupie eliminacji MME</a> WS