W Lipsku Niemcy chcieli się zrehabilitować za niespodziewaną porażkę z Irlandią w Dublinie. Od początku spotkania ruszyli do ataku, a Gruzini tylko się bronili. W 13. minucie gospodarze przeprowadzili składną akcję i w sytuacji sam na sam znalazł się Marco Reus. Pomocnik Borussii Dortmund fatalnie przestrzelił z kilku metrów. W 27. minucie Manuel Neuer znalazł się w opałach, kiedy z 12 metrów strzelał Tornike Okriaszwili. Bramkarz Bayernu Monachium z najwyższym trudem wybił na rzut rożny. W odpowiedzi Mesut Oezil posłał świetne prostopadłe podanie do Reusa, który znów chybił w doskonałej sytuacji.W 36. minucie Reus uderzył z rzutu wolnego z 25 metrów, ale Nukri Rewiszwili bez trudu złapał piłkę. Dwie minuty później Reus miał kolejną doskonałą sytuację. I tym razem górą był gruziński bramkarz.Na początku drugiej połowy Niemcy wreszcie zdobyli gola. Oezil został sfaulowany w polu karnym przez Dżabę Kankawę i sędzia wskazał na "wapno". "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Thomas Mueller, który zmylił Rewiszwilego.Wydawało się, że podopieczni Joachima Loewa już będą kontrolować sytuację. Tymczasem w 53. minucie Gruzini doprowadzili do remisu. Kankawa popisał się fantastycznym strzałem z woleja z ponad 20 metrów. Neuer nie miał żadnych szans. Niemcy "przycisnęli", ale bili głową w mur. W końcu ich wysiłki przyniosły skutek. Oezil znakomicie zagrał do Maksa Kurse, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, a ten ładnym strzałem z pierwszej piłki zmusił do kapitulacji gruzińskiego bramkarza. Niemcy - Gruzja 2-1 (0-0) Bramka: 1-0 Thomas Mueller (50. - rzut karny), 1-1 Dżaba Kankawa (53.), 2-1 Max Kruse (79.) Wyniki i końcowa tabela grupy D eliminacji Euro 2016