Polacy eliminacje MME rozpoczęli od zwycięstwa nad Maltańczykami 2-0. We wtorek na stadionie Legii poprzeczka zawiśnie jednak wyżej. "Jesteśmy świadomi, że Turcy tworzą dobrze zorganizowany zespół. Nie grali jeszcze w obecnych eliminacjach, ale to doświadczona drużyna. Niektórzy piłkarze występowali niedawno w mistrzostwach Europy U-19 i MŚ U-20. Spodziewam się ciekawego widowiska" - powiedział trener Dorna. Selekcjoner polskiej reprezentacji też ma w kim wybierać. Na mecz z Turkami powołał m.in. Bartłomieja Pawłowskiego (niedawno przeszedł z Widzewa Łódź do Malagi), Arkadiusza Milika z Bayeru Leverkusen, Pawła Wszołka z Sampdorii Genua, Rafała Wolskiego z Fiorentiny i Seweryna Michalskiego z belgijskiego KV Mechelen. W kadrze są także legioniści - Dominik Furman i Michał Żyro. Z powodu kontuzji we wtorkowym spotkaniu zabraknie obrońcy Lecha Poznań Tomasza Kędziory. "W jego miejsce powołanie otrzymał Julien Tadrowski z kadry U-20" - poinformował Dorna. Problemy zdrowotne miał także Milik, ale napastnik Bayeru powinien zagrać na stadionie przy Łazienkowskiej. "Arek odbył już z nami pełny trening (w poniedziałek wieczorem). Jest do naszej dyspozycji przed wtorkowym meczem" - zapowiedział trener polskiej młodzieżówki. W ostatnich miesiącach kilku piłkarzy z jego drużyny trafiło do pierwszej reprezentacji - m.in. Piotr Zieliński i Bartosz Bereszyński. Obaj zostali zresztą powołani na środowy towarzyski mecz z Danią (ostatecznie Bereszyński nie zagra z powodu kontuzji). "Cieszę się, że nasi piłkarze trafiają do pierwszej reprezentacji. Mamy kolejnych piłkarzy na to miejsce, a im życzymy powodzenia w dorosłej kadrze" - podkreślił Dorna. Trener tureckiej reprezentacji Abdullah Ercan nie ma wątpliwości, jaki jest największy atut wtorkowych przeciwników. "Polska ma groźnych ofensywnych piłkarzy. Wiemy, że zmierzymy się z silnym zespołem. My jednak przyjechaliśmy tutaj zaprezentować się z jak najlepszej strony. Chcemy pokazać naszych zdolnych zawodników" - powiedział Ercan. Jak dodał, nie może obecnie skorzystać ze wszystkich piłkarzy. "Niestety, niektórzy są kontuzjowani, ale dysponuję wyrównanym i doświadczonym zespołem. Będziemy dobrze przygotowani do tego meczu" - zapowiedział. Oprócz Turków i Maltańczyków rywalami biało-czerwonych w grupie 7. są młodzieżowe reprezentacje Szwecji i Grecji. Awans do fazy play off wywalczą mistrzowie 10 grup, a także cztery drużyny z największą liczbą punktów z drugich miejsc. Te 14 zespołów utworzy siedem par, a ich zwycięzcy (plus gospodarz) zagrają w turnieju finałowym MME. Udział w tym turnieju (w 2015 roku), z udziałem ośmiu ekip, jest warunkiem niezbędnym, aby myśleć o zakwalifikowaniu się na igrzyska w Rio de Janeiro rok później. Europę reprezentować będą w Brazylii tylko trzy zespoły. W tym roku biało-czerwoni rozegrają w sumie siedem spotkań. W przyszłym tylko jedno - we wrześniu na wyjeździe z Grecją. Piłkarze powołani do kadry na mecz z Turcją: bramkarze: Filip Bednarek (Twente Enschede), Michał Szromnik (Arka Gdynia), Jakub Szumski (Piast Gliwice). obrońcy: Mateusz Cichocki (Legia Warszawa), Rafał Janicki, Adam Pazio (obaj Lechia Gdańsk), Marcin Kamiński (Lech Poznań), Mateusz Lewandowski (Pogoń Szczecin), Seweryn Michalski (KV Mechelen), Julien Tadrowski (Górnik Łęczna). pomocnicy: Michał Chrapek (Wisła Kraków), Damian Dąbrowski (Cracovia), Dominik Furman, Michał Żyro (obaj Legia Warszawa), Sebastian Mrowca (Energie Cottbus), Bartłomiej Pawłowski (Malaga), Rafał Wolski (Fiorentina), Paweł Wszołek (Sampdoria Genua); napastnicy: Arkadiusz Milik (Bayer 04 Leverkusen), Kacper Przybyłko (FC Koeln).