O zakusach "Królewskich" na czwartego piłkarza świata wg. FIFA i France Footballu wiadomo od dawna. Cristiano Ronaldo nosi się z zamiarem przeprowadzki do PSG, a Karim Benzema już nie ten, co dawniej, choć ostatnio znów imponuje formą strzelecką. Real myśli perspektywicznie i poszukuje piłkarza, który mógłby mu dać zastrzyk świeżej krwi zapewnić solidny dorobek bramkowy. Robert Lewandowski idealnie się do tego nadaje. "Lewy" nie kryje, iż nie lubi stać w miejscu. Interesuje go tylko rozwój, dlatego dwa-trzy lata w jednym klubie to maksymalny okres. Według "Asa", menedżerowie Roberta zażądali od Bayernu podwyżki - 18 mln euro netto rocznie. Dzisiaj Polak inkasuje dziewięć milionów euro, ale brutto. Gdyby Lewandowski przeszedł do Realu i dostał tak bajoński kontrakt, lepiej od niego zarabiałby tylko Ronaldo, który dostaje 20,5 mln euro netto rocznie. Za taką pensję można wyżyć. Z pewnością starcza na chleb z masłem, serem i coś jeszcze.