Reca ma za sobą zupełnie nieudany sezon. Atalanta przed rokiem zapłaciła za niego Wiśle Płock cztery miliony euro, ale piłkarz, który w czerwcu skończy 24 lata, nie poradził sobie w Serie A. Pojawił się na boisku tylko trzy razy, łącznie spędził na ligowych murawach zaledwie 45 minut. A Atalanta bez Recy poradziła sobie świetnie - po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów. Osłodą sezonu były dla obrońcy powołania od Jerzego Brzęczka. Selekcjoner reprezentacji Polski, który prowadził piłkarza w Płocku, regularnie zapraszał go na zgrupowania kadry. W marcowym spotkaniu eliminacji Euro 2020 z Łotwą Reca zagrał na lewej obronie i zanotował asystę przy golu Roberta Lewandowskiego. Z meczów z Macedonią Północną i Izraelem wykluczyła go kontuzja.I choć Reca należy do ulubieńców Brzęczka, po roku na ławce rezerwowych zdaje sobie sprawę, że musi wrócić do regularnych występów. Według "Przeglądu Sportowego", Atalanta może latem zdecydować się na wypożyczenie piłkarza. Jego przyszłość ma być uzależniona od transferów klubu i tego, czy Włochom uda się zatrzymać Robina Gosensa i Timothy’ego Castagne’a, rywali Polaka do miejsca w składzie.Wypożyczeniem Recy zainteresowane są kluby z Włoch. W ostatnich tygodniach o Polaka miała pytać Parma, która zakończyła miniony sezon Serie A na 14. miejscu. Zainteresowana wypożyczeniem ma być również Legia, ale powrót piłkarza do Polski jest mniej prawdopodobny.Do tej pory Reca wystąpił w kadrze cztery razy. Jego kontrakt z Atalantą wygasa za trzy lata.Serie A: wyniki, tabela, strzelcy DG