Karolina Naja i Anna Puławska to jedne z naszych medalowych nadziei w kajakarstwie. Ta pierwsza, pływająca wcześniej z Beatą Mikołajczyk, ma w swoim dorobku już dwa olimpijskie krążki. Dwukrotnie, w Londynie w 2012 roku i cztery lata później w Rio de Janeiro, sięgały po brązowe medale. Teraz, już w duecie z Anną Puławską, liczy na kolejny. Tokio 2020 - bądź z nami na igrzyskach olimpijskich! <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-tokio-2020/aktualnosci?utm_source=raport&utm_medium=raport&utm_campaign=raport" target="_blank">Sprawdź</a> Pierwszym startem Polek w Tokio był wyścig eliminacyjny. Naja i Puławska wystartowały dobrze, ale na półmetku dystansu przed nimi plasowała się dwójka z Francji. Jednak druga połowa dystansu to prawdziwy pokaz mocy naszej eksportowej dwójki, która wiosłowała niesamowicie i nie dała rywalkom żadnych szans, pewnie awansując do półfinału.Kajakarstwo jest jedną z dyscyplin, w której pokładamy spore medalowe nadzieje. Naja i Puławska, Marta Walczykiewicz i żeńska czwórka to realne kandydatki do olimpijskich krążków i pierwszy dzień rywalizacji tylko to potwierdza.KK