Projekt, który nie dotyczy tylko wydarzeń sportowych, ograniczyłby liczbę widzów do 50 proc. pojemności obiektu lub maksymalnie do 10 tys. osób, w zależności od tego, która z tych wartości jest mniejsza. Nowy program o Euro - codziennie na żywo o 12:00 - <a href="https://sport.interia.pl/strefaeuro12?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Sprawdź!</a> Tokio 2020. Dalsze decyzje mają zapaść jeszcze w tym miesiącu Niektóre media podają, że analizowane jest też ustalenie limitu na poziomie pięciu tys. kibiców. Już wcześniej zadecydowano, że nie będzie zagranicznych fanów, a trwają dyskusje ws. obecności widzów z Japonii na olimpijskich arenach. Decyzja ma zapaść w tym miesiącu. Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - <a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst">Słuchaj na żywo!</a> Problemy Japonii z COVID-19 Nie tylko eksperci medyczni wyrażają zaniepokojenie, że tłumy na igrzyskach (i nie tylko) mogą spowodować wzrost zachorowań na koronawirusa po zakończeniu stanu wyjątkowego. W Tokio, Osace i kilku innych prefekturach obowiązuje on do 20 czerwca. Podkreśla się, że program szczepień postępuje wolno, zaś tylko nieco ponad pięć' proc. japońskiej populacji otrzymało dwie dawki.