Niemcy igrzyska rozpoczęli od porażki 2-4 z Brazylią. Bolesnej - bowiem do przerwy przegrywali już aż 0-3. Później wymęczyli wygraną 3-2 nad Arabią Saudyjską i wydawało się, że awans do kolejnej rundy powinni zapewnić sobie w starciu z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Tak się jednak nie stało. Niemcy, po samobójczej bramce Benjamina Henrichsa z RB Lipsk, tylko zremisowali z WKS-em 1-1. A że afrykański zespół był niepokonany - wygrał z Arabią Saudyjską i zremisował z Brazylią, to on awansował do kolejnej rundy. Niemcy mogą być tym wynikiem bardzo rozczarowani. Od kilku lat trwa kiepska passa niemieckich reprezentacji. W 2018 roku dorosła kadra nie wyszła z fazy grupowej MŚ, natomiast na tegorocznym Euro odpadła już w 1/8 finału. Tokio 2020. Piłka nożna - sensacyjna klęska Niemców Wybrzeże Kości Słoniowej do kolejnej rundy awansowało z drugiego miejsca. Grupę z siedmioma punktami wygrała Brazylia, w ostatnim meczu nie dając szans Arabii Saudyjskiej i wygrywając 3-1. Dwa kolejne gole w tym meczu strzelił Brazylijczyk Richarlison, który z pięcioma bramkami prowadzi w klasyfikacji strzelców turnieju. Przypomnijmy, że w tym roku w igrzyskach olimpijskich mogą brać zawodnicy do lat 24. Ponadto każda reprezentacja ma prawo wystawić czterech starszych zawodników. WG