Do Łodzi Polacy przyjechali z Wrocławia, gdzie w Hali Stulecia rozgrywali swoje mecze w pierwszej fazie turnieju. Ze stolicy Dolnego Śląska "Biało-czerwoni" wyjechali o 10.30, a w Łodzi byli ok. 14. - Podróż przebiegła spokojnie. Autokar był eskortowany przez policję, która sprawnie poprowadziła nas do nowego miejsca zakwaterowania. Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze na kawę, ale obiad zjedliśmy już w hotelu w Łodzi - powiedział rzecznik prasowy polskiej reprezentacji Mariusz Szyszko. Dodał, że w poniedziałek zawodnicy mają jeszcze w programie zajęcia na siłowni i analizę wideo. Trening w Atlas Arenie mają natomiast zaplanowany na wtorek, który rozpocznie się o godzinie 18.30. Jego ostatni kwadrans będzie otwarty dla fotoreporterów. Również we wtorek w hotelu DoubleTree by Hilton w Łodzi odbędzie się konferencja prasowa z udziałem trenerów i kapitanów reprezentacji Polski i USA. Amerykanie będą pierwszym rywalem Polaków w drugiej rundzie MŚ. Spotkanie w Atlas Arenie rozpocznie się w środę o 20.25.