Rosjanie wyszli na piątkowe spotkanie w Gdańsku w rezerwowym składzie. Na boisku zabrakło m.in.: Muserskiego, Grankina i Pawłowa. Mecz rozpoczął się dość sensacyjnie. Rosja przegrywała z Meksykiem 7:11. Skuteczny po stronie Meksykanów był Vargas. Po jego ataku drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną przy stanie 14:16. Rosjanom nie pomógł nawet wprowadzony na parkiet Muserski. Po jego zepsutej zagrywce Meksykanie mieli pierwszą piłkę setową. Później Sawin zaatakował w aut i Meksyk wygrał pierwszego seta 25:21. "Sborna" zmobilizowała się na drugiego seta i rozpoczęła do prowadzenia 8:5, ale Meksyk szybko doprowadził do remisu 12:12. Po drugiej przerwie technicznej Rosjanom udało się uzyskać nieznaczną przewagę. Po skutecznym bloku Wołwycza było 21:18. Siatkarze Woronkowa mieli pierwszą piłkę setową po nietypowym ataku Muserskiego, który zmienił pozycję i zdobył punkt ze skrzydła. "Sborna" wygrała drugą partię 25:20. Rosjanie od mocnego uderzenia rozpoczęli trzeciego seta. Przy zagrywce Birjukowa wyszli na prowadzenie 10:2. "Sborna" zaczęła dominować na siatce. Skuteczni byli Moroz i Wołwycz. Zawodnicy Woronkowa bez problemu dowieźli przewagę do końca i wygrali trzecią odsłonę meczu 25:14. W czwartym secie Rosja utrzymywała kilkupunktową przewagę od początku do końca. Mecz zakończył pojedynczym blokiem na środku Muserski, a w ostatnim secie padł wynik 25:17.Grupa C Rosja - Meksyk 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:17) W spotkaniu Brazylii z Finami w Katowicach na pierwszej przerwie technicznej Brazylijczycy prowadzili 8:6. Spora w tym zasługa Lucarellego, który skończył dwa ataki w kontrach i dołożył asa serwisowego. Dwupunktowa przewaga Brazylii utrzymywała się aż do stanu 18:18, kiedy do remisu, skutecznym atakiem z prawego skrzydła, doprowadził Ojansivu. Brazylia nie potrafiła zatrzymać blokiem Finów aż do wyniku 25:25. Potem jednak zdobyła dwa punkty w tym elemencie, co pozwoliło im wygrać pierwszego seta 27:25. W drugim secie nadal trwała zacięta walka punkt za punkt. Pierwszy raz Brazylijczycy odskoczyli na dwa "oczka" po nieporozumieniu Tervaporttiego z Kunnarim (14:12). W końcówce partii zawodnicy Sammelvuo zbliżyli się do "Canarinhos" ale dwa asy serwisowe posłał Lucarelli i było 23:19. Seta zakończył kiwką ze środka Lucas. Brazylia wygrała 25:21. Finowie nie zamierzali się poddawać. Pojedynczy blok Ojansivu na Lucarellim sprawił, że na tablicy wyników widniał wynik 8:13. Tervaporti dobrze rozgrywał i gubił Brazylijski blok, a bardzo skuteczny był, grający na pozycji atakującego, Ojansivu. Jednak było to za mało na dobrze dysponowanych "Canarinhos", wśród których brylował Lucarelli. Zdobył on trzy ostatnie punkty w spotkaniu - dwa atakiem i jeden zagrywką i Brazylia wygrała 26:24. Grupa B Brazylia – Finlandia 3:0 (27:25, 25:21, 26:24) Autor: Grzegorz Zajchowski