Antiga zapowiedział, że nie objąłby kadry swojego kraju, gdyby pojawiła się taka oferta. - Szkoda ale nie, Polska, Polska - powiedział dziś, dzień po zdobyciu z drużyną złotego medalu mistrzostw świata, pytany o taką ewentualność. Antiga przyznał też, że na turnieju brakowało mu trenerskiego doświadczenia, dlatego bardzo pomocny był jego asystent Philippe Blain. - Byliśmy razem, dużo mi pomagał - podkreślił szkoleniowiec Polaków. - Kiedy Brazylia zaczęła źle przyjmować, zwłaszcza naszą zagrywkę float, to był bardzo ważny moment dla przebiegu meczu finałowego - stwierdził Antiga. Przyznał także, że trafił ze zmianami w meczu finałowym. Zobacz film: