- Lubimy trudne wyzwania, więc nie martwi nas to, że o półfinał będziemy walczyli z Brazylią i Polską - powiedział Makarow. - Rosjanie to naród, który jest przyzwyczajony do pokonywania trudności. Dla człowieka z Rosji im trudniejsza sytuacja, tym lepiej - podkreślił Makarow. Dodał, że rywale w grupie H są bardzo wymagający, ale "na tym etapie zostały już same silne drużyny. Z każdą z nich można wygrać i przegrać". Zaznaczył też, że w pojedynkach Rosji z Brazylią i Polską nie ma faworytów. - Graliśmy już wielokrotnie z tymi zespołami, a wyniki były różne. W tych potyczkach nie ma faworyta i dla żadnej z drużyn te spotkania nie będą łatwe. Rosjanie w tych mistrzostwach grali już z Brazylią, przegrali 1:3. Dla Sbornej była to jedyna porażka w turnieju. Zdaniem Makarowa przed drugim starciem nie ma to jednak większego znaczenia. - Wszystko zaczęło się od nowa i poprzednie mecze już się nie liczą. W tamtym spotkaniu popełniliśmy dużo błędów, co przy dobrze grających Brazylijczykach musiało się zakończyć naszą porażką. Przegraliśmy zasłużenie, ale to już historia. Przed nami kolejny pojedynek, w którym obie drużyny mają równe szanse na wygraną - ocenił kapitan Sbornej. Przed meczem z Brazylią w rosyjskim zespole z kontuzjami borykali się dwaj atakujący Nikołaj Pawłow i Paweł Moroz. Makarow podkreślił jednak, że Rosja ma wyrównany skład i każdy zawodnik jest gotowy do gry. - Ci, którzy wyjdą na boisko będą walczyli o zwycięstwo. A decyzję o tym, kto i gdzie zagra podejmie trener - powiedział Makarow. Selekcjoner Sbornej Andriej Woronkow nie zdradził jeszcze, w jakim składzie jego zespół rozpocznie mecz z Brazylią. Zapewnił natomiast, że cała drużyna jest gotowa do walki i skupia się wyłącznie na tym, co będzie się działo na boisku. Mecz Rosji z Brazylią w łódzkiej Atlas Arenie rozpocznie się o godz. 20.25. Interia zaprasza na relację NA ŻYWO z meczu Brazylia - Rosja. Początek o godz. 20.25 Tutaj znajdziesz relację LIVE na urządzenia mobilne